Przerost formy nad treścią

1konwalia
Apr 23, 2015
4 min read

We wszystkim musi być umiar.

Pitagoras

Funkcjonalność, przydatność, adekwatność, wygoda … Oto zestaw cech coraz rzadziej spotykanych w produktach rynku modowego. Dyktat mody wyznacza nowe kierunki. Przede wszystkim ma być modnie/trendy. Modnie, czyli jak? Czyli inaczej, odwrotnie niż do tej pory, może być nawet karykaturalnie i śmiesznie.

Poniżej subiektywnie wybrane przykłady dziwadeł modowych, których lepiej się wystrzegać vs. kilka przykładów na których warto się wzorować.

TOREBKI DAMSKIE

Przez długi czas torebka damska tworzyła zgrany duet z butami, z którymi dzieliła kolor, przeznaczenie i fakturę. Ale jak to bywa w modzie, nowe trendy wyparły stare w wyniku czego dobieranie butów do torebki nie jest już konieczne. Wyalienowanie torebki nie wyszło jej na dobre – stała się niepraktyczna, nieproporcjonalna i zdeformowana...

Futerał – zdecydowanie za długa torebka o kanciastym kształcie, która kłóci się z miękką linią kobiecego ciała.

Zamiast "futerału" lepiej zabrać ze sobą średniej wielkości torbkę o klasycznym prostokątnym kształcie. Tak zrobiła Małgorzata Socha. Jej torebka jest i widoczna i proporcjonalna, i ładna.

Wór – wyposażony w zbyt krótkie lub zbyt cienkie uszy. Sztandarowy przykład przerostu formy nad treścią.

Jeśli mamy konieczność noszenia większych torebek wybierajmy te bardziej płaskie, które pomieszczą tablet, dokumenty, czy portfel, a jednocześnie nie będą wyglądały tak jakby był w nim dobytek całego naszego życia. Kolejny plus dla Małgorzaty Sochy za umiejętność doboru i noszenia dużej torebki, która wygląda niebywale lekko.

Kopertówka – z racji cienkości sprawia wrażenie nieużytecznego gadżetu. Przepełniona ulega deformacji.

Ta torebka naprawdę wygląda jakby była bezużyteczna, zatem po co ją nosić?

Torba a’la lekarska – podobnie jak wór jest za duża, do tego wygląda na ciężką. Na sam jej widok boli ręka od dźwigania.

Bez życia – wiotki typ damskiej torebki przywołujący na myśl smętne zegary Salwadora Dalego. Torebka przypomina kosmetyczkę.

Róża – najpiękniejszy kwiat wykorzystany w najbardziej nieudany sposób. Wrażenie taniości prosto z bazaru.

Lejce – torebka noszona na długim pasku, smętnie "dynda" na wysokości uda obijając się o nie przy każdym kroku. Czy nie byłoby wygodniej zarówno nosić jak i korzystać z torbeki, która jest na wysokości bioder?

Dobrze noszona torebka znaduje się na wsokości, która umożliwia nam swobodne odpinanie jej i sięganie do jej środka. Plus dla Natalii Siwiec, która idealnie dobrała torebkę zarówno proporcją jak i kolorem.

Torebka gigant – idealny model do zabawy w "chowanego".

Dla tego modelu nie znalazłam odpowiedniej nazwy, jedyne co mi przychodzi na myśl to "bez komentarza".

Wyjście wieczorowe (bankiet, przyjęcie, premiera itp.) nie wymga wielkiej, nieporęcznej torebki o rozmaiarach torby na laptopa. Zamiast tego, lepiej wybrać małą torebkę wieczorową, najlepiej w kolorze butów, tak jak Eva Longoria.

Puzderko – wygląda jak pięknie zdobiona szkatułka. Choć bywają mniej udane modele jak ten z flagą Wielkiej Brytanii. Flaga chyba nie jest najlepszym pomysłem na tworzenie z niej motywu torebki...

Puzderko w wersji glamour lub nieco bardziej klasycznej. Najlpepiej prezentuje się w zestawieniu z suknią wieczorową.

ZEGARKI

Designowy zawrót głowy. W ostatnich latach nastapił wielki boom na zegarki. Modne są wciąż klasyki, z delikatnym skórzanym paskiem o przejrzystej czytelnej tarczy, albo te stylizowane na męskie zegarki o szerokich bansoletach noszone często lunźno na nadgarstku.

Busola na dłoni – przewymiarowany zegarek w zestawieniu ze szczupłą dłonią wygląda niczym balast.

Zegarek powinien być zarówno ładny jak i praktyczny, a co ważne proporcjonalny do naszej dłoni i w miarę uniwersalny. Jeśli decydujemy się na srebny pamiętajmy, że nie będzie on współgrał ze złotą biżuterią.

Najlepiej wybrać model bardziej neutralny.

Łączenie zegarka z biżuterią nie jest według mnie najlepszym pomysłem, ale jeśli koniecznie chcemy to zrobić, niech będzie to delikatna bransoletka.

BIŻUTERIA

Rolą biżuterii jest przysłowiowe postawienie kropki nad "i". Biżuteria ma jedynie dopełniać całości. Dlatego powinna harmonizować z fakturą materiału, z wzorami, z fasonem.

W złym tonie jest nadmierne obwieszanie się biżuterią. Im więcej biżuterii, tym gorszy efekt. Biżuteria wówczas nie dodaje elegancji i szyku, ale czyni z kobiety choinkę obwieszoną przypadkowo wybranymi ozdobami.

Mydło i powidło - sznureczki, koraliki, bransoletki – wszystko naraz. Pozbawiona wyrazu plątanina oplatająca nadgarstek.

Wybierając biżuterię najlepiej wybierać komplety, np. kolczyki i pierścionek.

Grube korale – okrągłe, duże i zwarte korale pozbawione są elastyczności, przez co układają się sztywno.

Zamiast odstajacych kulek, lepiej założyć naszyjnik, który układa się na płask i nie zasłania i nie skraca szyi.

OVERSIZE

Oversize może tak samo pomóc jak i zaszkodzić. Niektóre płaszcze oversizowe na zgrabnych szczupłych sylwetkach wyglądają jak odświeżona garderoba dziadków.

Smętna osóbka – drobna młoda kobieta w oversizie wygląda ponuro. Prosty fason z przydużymi klapami sprawia, że tułów staje się barczysty i bardzo niepropocjonalny do nóg. Fason nie tylko poszerza plecy ale także spłaszcza kobiece krągłości, co ostatecznie prowadzi do wrażenia sylwetki-deski.

Lepiej będzie wyglądał oversize na wyoskiej sylwetce, bez kalp, z kołnierzem szalowym rozpięty, pokazujący bluzkę.

40 plus - oversize to dobry fason dla osób, które noszę ubrania powyżej 40 rozmiaru, które nie mają wcięcia w talii i które dotychczas były skazane na taliowane płaszcze z bezużytecznym w tym przypadku paskiem.

Lepiej.

BUTY

Buty powinny być zarówno ładne jak i wygodne. Niestety połączenie tych dwóch zalet wystepuje zazwyczaj w butach sportowych, w pozostałych trzeba wybierać pomiędzy funkcjonalnością a estetyką.

Szpilki – zbyt wysokie uniemożliwiają pełne przyleganie stopy do podeszwy, w dodatku powodują garbienie się stopy.

Duża stopa – będzie jeszcze większa jeśli nałożymy na nią but z długim noskiem. Lepiej wybrać zaokrąglony nosek, w którym palce będą się swobodnie układać, a stopa stanie się optycznie mniejsza.

Palce na wierzchu – często palce wystają poza buty ponieważ but jest za duży do drobnej stopy lub za wysoki. Wystające poza but palce wyglądają jak haczyki kurczowo trzymające się spodu.

Baleriny – jest wiele udanych modeli balerinek, niestety czasami trafiają się „tup tusie” , które mają za cienką podeszwę.

Jeśli wybieramy cienką podeszwę, lepiej aby była ona sztywna. Zbyt miękka powoduje tupanie, zwłaszcza na drewnianych podłogach. Dobrym rozwiązaniem są baleriny na niskim obcasie.